Już we wrześniu 1939 r. Kommodore Karl Dönitz - dowódca U-Bootwaffe postanowił zadać dotkliwy cios brytyjskiej Royal Navy i wysłać do jej bazy morskiej w Scapa Flow U-Boota w celu zaatakowania stacjonujących tam jednostek Home Fleet. Miało to wymusić na Brytyjczykach przeniesienie okrętów w inne miejsce, co jednocześnie wiązało się z osłabieniem brytyjskiej blokady oraz zmniejszeniem zagrożenia dla nawodnych i podwodnych okrętów Kriegsmarine w czasie działań na Oceanie Atlantyckim. Do tego zadania został wyznaczony Kapitänleutnant Günther Prien oraz jego U-47 z 7. Unterseebootsflottille "Wegener", który 8 października 1939 r. wyruszył potajemnie z portu w Kilonii, aby z w nocy 14 października 1939 r. rozpocząć jedną z najbardziej imponujących akcji II wojny światowej.
Zapraszam
do zakupu mojej książki pt. Pancerny Kaukaz. Walki Kampfgruppe von Hake
na linii Nalczyk-Ordżonikidze jesienią 1942 r. Jest to pierwsze w literaturze opracowanie poświęcone temu tematowi i
powstało na bazie oryginalnych niemieckich dokumentów wojennych:
Szczegóły: https://www.dookolarzeszy.pl/2024/07/zapraszam-do-zakupu-mojej-ksiazki-pt.html
Szczegóły: https://www.dookolarzeszy.pl/2024/07/zapraszam-do-zakupu-mojej-ksiazki-pt.html
Orkady leżące u północnych wybrzeży Szkocji, oddzielone od stałego
lądu wąską cieśniną Pentland Firth, były plątaniną wielu mniejszych i większych
skalnych wysepek, które blokowały dostęp z północnego Oceanu
Atlantyckiego na Morze Północne. To właśnie tam - pomiędzy główną wyspą
Mainland i leżącymi bardziej na południe wyspami South Ronaldsay i Hoy
ciągnęła się zatoka Scapa Flow, która była wręcz idealnym miejscem do
zakotwiczenia dla brytyjskich okrętów, więc nie dziwi fakt, że jeszcze
przez I wojną światową Royal Navy wybrała to miejsce na główną bazę
ciężkich okrętów wojennych. Z tego miejsca można było szybko przerzucić
pancerniki i krążowniki na Atlantyk, jak również na wschód - chociażby do
Norwegii. Dla dowództwa Home Fleet przedostanie się jakiejkolwiek
wrogiej jednostki do bazy było niemożliwe, gdyż uważano, że niezwykle silne
pływy morskie, osiągające nawet 10 węzłów, są skuteczną przeszkodą dla
wrogich okrętów podwodnych, chyba że atak prowadzony by był w
wynurzeniu. Jednak i to uznano za absurd, gdyż wszędzie roiło się od zagród
minowych, sieci wychwytujących czy zakotwiczonych belek oraz cum, a
dodatkowo akwen patrolowały łodzie i niszczyciele. Niemcy już dwukrotnie
próbowali zaatakować Scapa Flow: 23 listopada 1914 r. nie udało się to
U-18 dowodzonemu przez Kapitänleutnanta von Henniga, a 28 października
1918 r. - U-116 pod dowództwem Oberleutnanta Emsmanna. Jednak założenie
Brytyjczyków miało okazać się poważnym błędem.
Artystyczna wizja ataku U-47 na HMS Royal Oak w Scapa Flow
Źródło: https://i.pinimg.com/originals/09/67/0a/09670a8f027e574dfc8861cdb92d7323.jpg |
Mapa zatoki Scapa Flow w latach 1940-1941 pokazująca zabezpieczenia przeciw okrętom podwodnym, z których kilka nie zostało ukończonych przed atakiem U-47, a także trasa wejścia i wyjścia zaplanowana przez Kapitänleutnanta Günthera Priena
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/scapaflowmap.gif |
Czas ataku został wyznaczony na bezksiężycową noc z 13 na 14 października, której towarzyszył wysoki poziom wód. Przed wyruszeniem Prien oddał maszynę szyfrującą "Enigma" ze swojego U-47 typu VIIB z 7. Unterseebootsflottille "Wegener" i 8 października 1939 r. wyruszył z portu w Kilonii.
U-47 typu VIIB z 7. Unterseebootsflottille "Wegener", który niedługo miał stać się najsłynniejszym U-Bootem Kriegsmarine; w trakcie operacji w Scapa Flow jego załogę tworzyli: Kapitänleutnant Günther Prien - dowódca, Oberleutnant zur See Englebert Endrass - pierwszy oficer wachtowy, Oberleutnant zur See Amelung von Varendorff - drugi oficer wachtowy, Obersteuermann Wilhelm Spahr - główny nawigator, Oberleutnant zur See Johann-Friedrich Wessels - główny inżynier oraz 35 marynarzy
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/u-47-pre-war.jpg |
- Przeprowadzenie ćwiczeń okrętów i załóg w warunkach ograniczonych działań bojowych
- Stworzenie zagrożenia dla alianckich statków handlowych na Morzu Północnym wymuszające formowanie konwojów, które mogłyby atakować U-Booty typu II
- Zwabienie jednostek Home Fleet, aby wypłynęły ze swoich baz w zasięg patroli zwiadowczych Luftwaffe
- Uspokojenie Adolfa Hitlera, który domagał się wyjaśnień, dlaczego tak drogie jednostki nie zostały dotychczas wprowadzone do walki
U-47 z namalowaną na kiosku karykaturą brytyjskiego premiera Neville'a Chamberlain'a tuż przed opuszczeniem portu w Kilonii 8 października 1939 r.
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/U-47_departing_Kiel_for_Scapa_Flow.jpg |
HMS Royal Oak był starym pancernikiem zwodowanym 17 listopada 1914 r. o tonażu 29 150 BRT
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/hmsroyaloak.jpg |
W nocy Prien nie mógł spać. W końcu wstał i udał się do mesy oficerskiej, gdzie znalazł Wilhelma Spahra przeglądającego mapy nad oświetlonym stołem. Nawiązała się między nimi rozmowa:
- "Czy wierzy pan, kapitanie, że możemy się tam dostać?" - zapytał zaniepokojony nawigator.
- "Czy uważasz, że jestem prorokiem, Spahr?" - odparł Prien.
- "Co jeśli wszystko pójdzie źle?" - zadał kolejne pytanie Spahr.
- "To będziemy mieć dużego pecha...".
W tym czasie do mesy wszedł pierwszy oficer wachtowy Endrass oznajmiając:
- "Nie mogę już spać, panie kapitanie, jak pan chce, to może mnie pan postawić przed sądem wojennym".
- "Zamknij się, Endrass, i idź spać! Oszczędzaj powietrze!" - odburknął zirytowany Prien.
Wszyscy w trójkę wrócili do swoich koi. Prien się potknął budząc radiotelegrafistę śpiącego naprzeciw niego. "Cicho! Staruszek śpi!" - odparł zaspany. "Staruszek nigdy nie śpi. Po prostu odpoczywa" - odpowiedział Prien.
Cała załoga U-47, która brała udział w operacji w Scapa Flow
Źródło: http://www.u47.org/images/crew/crew_1.jpg |
W końcu U-47 zaczął kierować się ku cieśninie Kirk. Prien postanowił nie płynąć drogą znajdującą się na południe od przejścia, którą blokowały kadłuby statków, czyli tak jak sugerował Dönitz, tylko wszedł w lukę między kadłubem leżącym na środku a znajdującym się na północ od niego. Miał tam tylko 13 m wolnej przestrzeni. Niesiony szybką falą przypływu, z bardzo dużą prędkością U-47 wpłynął na wewnętrzne wody Scapa Flow. Był to ogromnie nerwowy manewr, szczególnie, że w trakcie przeciskania się prąd nagle przechylił okręt podwodny na prawą burtę, wprost na linę podtrzymującą kadłub jednego z blokujących statków. Ciszę przerwało echo i zgrzyt metalu. U-47 otarł się o skaliste dno, ale Prien zachował zimną krew: "Wyłączono lewoburtowy silnik, prawoburtowy wolno naprzód, ster lewo na burt, okręt zaczyna lekko dotykać dna. Rufa wciąż trze linę, okręt oddala się od tej przechodzącej wzdłuż lewej burty. Z powrotem na kursie w wyniku szybkiego manewrowania... Jesteśmy jednak w Scapa Flow". Była 00:27, gdy U-47 znalazł się na wewnętrznej redzie Scapa Flow.
Mapa z przebiegiem wejścia U-47 do Scapa Flow oraz zatopione wraki okrętów, które miały stanowić barierę dla wrogich okrętów podwodnych
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/intoscapa.png |
Prien skierował U-47 na pozycję oddaloną od obu okrętów o 3 200 m i polecił przygotować wszystkie cztery dziobowe wyrzutnie torped. 14 października 1939 r. o godz. 0:58 odpalił dwie elektryczne torpedy z magnetycznymi zapalnikami (G7e) wycelowane w "HMS Repulse" oraz tyle samo w HMS Royal Oak. Torpeda nr 4 wymierzona w pierwszy okręt okazała się niewypałem i utkwiła w rurze wyrzutni. Pozostałe trzy odpaliły i mknęły ku celowi z prędkością około 30 węzłów, nie pozostawiając przy tym śladów na wodzie. Druga torpeda wycelowana w "HMS Repulse" chybiła, ale po upływie ponad trzech minut - jedna z torped trafiła w prawą burtę w okolicy dziobu HMS Royal Oak - druga minęła cel. Uderzenie wyrwało dziurę w dziobie i stępce okrętu, w pobliżu magazynu farb i komór łańcucha kotwicznego. Eksplozja była jednak na tyle słaba, że nie spowodowała alarmu. Dowódca pancernika - Captain William Benn - obudził się, ale zbagatelizował dobiegające dźwięki. Uznał, iż doszło do wybuchu w jednym z pomieszczeń, gdzie przechowywano farby, środki czystości i preparaty antykorozyjne. Żadnemu z oficerów nie przyszło do głowy, że mogli zostać trafieni torpedą z okrętu podwodnego, bo niby jak? Łodzie patrolowe i niszczyciele pozostały na miejscach.
HMS Pegasus był transportowcem wodnosamolotów zwodowanym 5 września 1934 r. o wyporności 7 080 BRT; Prien błędnie uznał go za pancernik HMS Repulse
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/pegasus.jpg |
Torpeda elektryczna z zapalnikiem magnetycznym G7e podczas załadunku do U-Boota; to właśnie takie torpedy zniszczyły HMS Royal Oak
Źródło: https://hitlertriumphant.files.wordpress.com/2010/11/torpedo.jpg |
Po 2 godz. i 30 min. od wdarcia się na wody Scapa Flow, U-47 dopłynął do zachodniego krańca cieśniny Kirk. Tym razem popłynął szczeliną wskazaną przez Dönitza, na południe od kadłubów statków blokujących przejście. "Sytuacja znowu jest trudna" - zapisał Prien w dzienniku pokładowym. U-47 ciągle manewrując i zmieniając prędkość, minął wysunięty na południe kadłub, a gdy znalazł się poza blokującym wrakiem - z wielką trudnością prześlizgnął się przez falochron. Mając za sobą wszystkie przeszkody, w cieśninie Holm Sund U-47 rozwinął maksymalną prędkość. O 2:15 Prien odnotował w dzienniku: "Ponownie jesteśmy na zewnątrz. Szkoda, że tylko jeden został zniszczony".
Przebieg ataku U-47 na HMS Royal Oak i HMS Pegasus w nocy 14 października 1939 r.
Źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d3/U-47_raid.svg/1024px-U-47_raid.svg.png |
Prien, płynąc na powierzchni w kierunku Niemiec, we wczesnych godzinach porannych 16 października wysłał zaszyfrowaną wiadomość do Dönitza: "Royal Oak zatopiony, Repulse uszkodzony". Niemców opanowała wielka radość. Natychmiastowo Oberkommando der Kriegsmarine zaczęło chwalić się swoim "wspaniałym sukcesem", podkreślając, że zatopienie HMS Royal Oak i uszkodzenie "HMS Repulse" jest ciężkim ciosem, który "bardzo zaszkodzi brytyjskiemu prestiżowi, umocni szacunek do Kriegsmarine i rodzi sympatię do młodej floty podwodnej, która w pełni udowodniła swą wielką skuteczność bojową".
Oberkommando der Wehrmacht, przekonane iż uszkodzony "HMS Repulse" będzie płynął do stoczni w Rosyth w Firth od Forth - wysłało 16 października Luftwaffe z zadaniem ataku bombowego na ten port. Był to pierwszy niemiecki atak lotniczy na brytyjską bazę marynarki wojennej podczas II wojny światowej. Co ciekawe, piloci Luftwaffe błędnie potwierdzili, że to HMS Repulse znajdował się w stoczni. Jedna z bomb lotniczych trafiła w krążownik HMS Southampton, ale nie wybuchła. Jedynym wartym odnotowania sukcesem było lekkie uszkodzenie niszczyciela. Tymczasem HMS Repulse cały czas przebywał bezpiecznie w Loch Ewe, którą w końcu opuścił jako eskorta konwoju wraz z lotniskowcem HMS Furious.
Wrak HMS Royal Oak to obecnie grób wojenny i wszelkie nieautoryzowane nurkowania oraz eksploracje w jego pobliżu są zabronione i niezgodne z prawem; jego położenie to 58°55′50″N 2°59′00″W
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/wreckofroyaloak.jpg |
U-47 wraz z załogą (Prien po prawej stronie na mostku w białej czapce kapitańskiej) w porcie Wilhelmshaven 17 października 1939 r.
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/u-47-wilhelmshaven.jpg |
Bohater nie tylko artykułu, ale i całej III Rzeszy - Günther Prien pozuje do zdjęcia wraz ze swoją żoną Ingeborg oraz Krzyżem Żelaznym II klasy (nadanym 25 września 1939 r.), Krzyżem Żelaznym I klasy (nadanym 17 października 1939 r.) i Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego (nadanym 18 października 1939 r.), do którego 20 października 1940 r. przyznano mu Liście Dębu
Źródło: http://donhollway.com/scapaflow/images/gunther-and-ingeborg-prien.jpg |
Kapitänleutnant Günther
Prien odbiera Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego z rąk Adolfa Hitlera w
Kancelarii Rzeszy w Berlinie 18 października 1939 r.
Źródło: https://www.akg-images.com/Docs/AKG/Media/TR3_WATERMARKED/8/6/3/1/AKG5791.jpg |
Urodzony 16 stycznia 1908 r. w Osterfeld Günther Prien był jednym z najlepszych dowódców U-Bootów podczas II wojny światowej. Swoją karierę w marynarce wojennej rozpoczął 16 stycznia 1933 r. mając już 7 lat doświadczenia na morzu służąc w marynarce handlowej, co przełożyło się na szybkie awanse. W 1935 r. zgłasza się na ochotnika do służby na okrętach podwodnych i w tym samym roku rozpoczyna przygodę z U-Bootwaffe szkoląc się na U-3 typu IIA pod dowództwem Oberleutnanta zur See Hansa Meckela. W październiku 1936 r. Prien zostaje oficerem wachtowym w U-26 typu IA z 2. Unterseebootsflottille "Saltzwedel" pod dowództwem Kapitänleutnanta Wernera Hartmanna, gdzie m.in patrolował hiszpańskie wody podczas tamtejszej wojny domowej. W związku z tym, iż oceniono go jako jednego z najlepszych oficerów, 17 grudnia 1938 r. zostaje dowódcą U-47 - nowego okrętu podwodnego Kriegsmarine typu VIIB.
Günther Prien zginął najprawdopodobniej w dniach 7-8 marca 1941 r. podczas swojego dziesiątego patrolu, chociaż do dziś nie jest to do końca ustalone, podobnie jak przyczyny zatopienia U-47. Nastąpiło to podczas walki z eskortą konwoju OB-293: dwoma niszczycielami HMS Wolverine i HMS Verity oraz dwoma krążownikami HMS Arbutus i HMS Camellia. U-47 dwoma torpedami zdążył jeszcze mocno uszkodzić norweską przetwórnię wielorybniczą - Terje Viken (20 638 BRT), która jednak mu uciekła. W związku z tym inny U-Boot biorący udział w ataku na ten konwój - czyli U-70 dowodzony przez Kapitänleutnanta Joachima Matza - zaatakował go po raz drugi. Wystrzelił trzy torpedy, ale wszystkie chybiły. Gdy miał podjąć czwartą próbę, uprzedził go Korvettenkapitän Otto Kretschmer w swoim U-99, który jednym strzałem unieruchomił jednostkę, ostatecznie zatopioną 14 marca ogniem z dział pokładowych dwóch brytyjskich niszczycieli. Później - w związku z tym, że zarówno Prien i Kretschmer przyczynili się do "zatopienia" okrętu - podzielono tonaż na pół.
Atak ten spowodował, że brytyjskie niszczyciele rozpoczęły polowanie na te trzy U-Booty, zmuszając je do zejścia w zanurzenie i atakując bombami głębinowymi. Prawdopodobnie to właśnie to było wynikiem zatopienia U-47, gdyż od tego czasu nie nawiązał on żadnego kontaktu. Nieprawdą jest, iż bezpośrednio przyczynił się do tego HMS Wolverine, bo jak wykazały późniejsze badania - ten wraz z HMS Verity obrzucał bombami głębinowymi U-A, który także brał udział w ataku na konwój OB-293.
Co więc stało się z Prienem i U-47? Najprawdopodobniej zginął 7 marca 1941 r. w wyniku ataku bombami głębinowymi, trafienia okrężnie biegnącą własną torpedą, błędu popełnionego przez załogę lub awarii okrętu. Nie można wykluczyć także, iż zginął z nieznanych dotąd przyczyn (błąd nawigacyjny, mina itp.) w drodze do portu w Lorient. W każdym razie był to wielki cios dla Kriegsmarine i równocześnie ogromny sukces propagandowy dla Wielkiej Brytanii.
Awansowany pośmiertnie do stopnia Korvettenkapitäna Günther Prien w okresie od 1 września 1939 r. do 7 marca 1941 r. miał 32,5 potwierdzonych zatopień o łącznym tonażu 202 514 BRT, wszystkie na U-47, co czyni go jednym z najlepszych i najskuteczniejszych podwodniaków w historii.
Jedno z ostatnich zdjęć U-47 wraz z częścią załogi (na pierwszym planie w białej czapce oficerskiej Günther Prien) wykonane 20 lutego 1941 r. tuż przed wypłynięciem na swój dziesiąty patrol z portu w Lorient, Francja
Źródło: http://www.u47.org/images/album/Z02_20feb41.jpg |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz