25 września 2020

Prawdziwa historia "Rzeźnika z plaży Omaha"

6 czerwca 1944 r. lądujący na Plaży Omaha w Normandii Alianci trafili na największy opór wojsk niemieckich spośród wszystkich sektorów, który utrzymywał się ponad 10 godzin. Na jednym ze stanowisk karabinów maszynowym w Widerstandsnest 62 ostrzał prowadził Gefreiter Heinrich Severloh - zaopatrzeniowiec z 352. Infanterie-Division. Według wielu opracowań osobiście miał wyeliminować od 1 000 do nawet 2 000 Amerykańskich żołnierzy za pomocą MG 42 oraz Kar98k. Liczby te są jednak mocno przesadzone. 

Zapraszam do zakupu mojej książki pt. Pancerny Kaukaz. Walki Kampfgruppe von Hake na linii Nalczyk-Ordżonikidze jesienią 1942 r. Jest to pierwsze w literaturze opracowanie poświęcone temu tematowi i powstało na bazie oryginalnych niemieckich dokumentów wojennych:
Szczegóły: https://www.dookolarzeszy.pl/2024/07/zapraszam-do-zakupu-mojej-ksiazki-pt.html
 
Droga do Normandii
Heinrich Severloh urodził się 23 czerwca 1923 r. w Metzingen i został wcielony do Wehrmachtu 23 lipca 1942 r., w wieku 19 lat. Służbę rozpoczął w leichte Artillerie-Ersatz-Abteilung 19 mieszczącym się w Hannover-Bothfeld. Niedługo później - 9 sierpnia - Severloh dostał przeniesienie do Francji, gdzie w ramach 3./I./Artillerie-Regiment 321 z 321. Infanterie-Division odbył przeszkolenie w zakresie zaopatrzenia. W grudniu 1942 r. został przeniesiony na Front Wschodni, gdzie pełnił funkcję woźnicy sań konnych na tyłach swojej dywizji. Heinrich Severloh nie był zwolennikiem wojny, z czym się nie krył. W związku z licznymi uwagami na ten temat, w marcu 1943 r. trafił do karnej kompanii, gdzie został ranny i do czerwca 1943 r. przebywał w szpitalu. Po jego opuszczeniu, w październiku 1943 r. Heinrich Severloh został wysłany do Braunschweig na kurs szkoleniowy dla podoficerów, a w listopadzie 1943 r. jego 321. Infanterie-Division wycofano do Francji z rejonu Briańska. 5 listopada 1943 r. dywizja ta została przemianowana na 352. Infanterie-Division (dowódca: Generalleutnant Dietrich Kraiß), a jej obszar działania objął Normandię. Do nowej jednostki Heinrich Severloh wrócił już w stopniu Gefreiter i 25 grudnia został przydzielony do 1./I./Artillerie-Regiment 352 jako woźnica dowódcy baterii (Oberleutnant Bernhard Frerking). 14 lutego 1944 r. 1./I./Artillerie-Regiment 352 zajęła pozycje w pobliżu małej wioski Houtteville, 8 km na północny-zachód od Bayeux. W związku ze spodziewanym desantem Aliantów we Francji 352. Infanterie-Division została przesunięta nad wybrzeże, a jej pozycje obronne objęły Plażę Omaha. Gefreiter Heinrich Severloh trafił na jedno z umocnionych nadmorskich stanowisk - Widerstandsnest 62.
Wbrew powszechnej opinii 352. Infanterie-Division wcale nie była tak mocna, jak podawały po wojnie alianckie źródła. Mimo że jej trzon stanowili weterani walk na Wschodzie, to większość żołnierzy nie miała żadnego doświadczenia bojowego i bynajmniej nie można zaliczyć jej do jednostek "elitarnych", szczególnie, że borykała się z poważnymi brakami zaopatrzeniowymi. Poza tym znaczną część etatów zajmowali Volksdeutsche, który mówili słabo, albo nie mówili w ogóle po niemiecku. Jak wspominał po wojnie Obergefreiter Josef Brass - służący w Pionier-Bataillon 352 - większość nowych żołnierzy z jego pododdziału miała trudności z ukończeniem długich marszów i gdyby trafili na Front Wschodni, długo by tam nie przetrwali. Mimo to, dzięki intensywnym wiosennym ćwiczeniom, 352. Infanterie-Division i tak należała do najlepszych dywizji piechoty rozlokowanych na normandzkim wybrzeżu. Co więcej, już na kilka dni przed alianckim desantem dywizja ta - jako jedyna na wybrzeżu - została postawiona w stan gotowości bojowej dzięki determinacji jej dowódcy.
 
Gefreiter Heinrich Severloh, czyli słynny "Rzeźnik z plaży Omaha"
Źródło: https://www.quora.com/Which-soldiers-in-history-have-the-highest-kill-counts
Stanowisko obronne
Widerstandsnest 62 (WN 62) obejmował obszar 332x324 m i znajdował się od 50 do 100 m od linii brzegowej. Gniazdo zlokalizowane było na wzgórzu, około 1 km na północ od miejscowości Colleville-sur-Mer. Dzięki takiemu usytuowaniu Niemcy mieli bardzo dobry widok na plażę, a ściślej mówiąc na strefy Easy Red i Fox Green. Obok gniazda rozciągał się także długi na 300 m i głęboki na 1,70 m rów przeciwczołgowy, wypełniony wodą. Cały obszar dookoła stanowiska był dodatkowo zabezpieczony drutem kolczastym oraz zaminowany. Uzbrojenie WN 62 obejmowało:
  • dwa czeskie działa 7,5 cm na kazamatach 
  • dwa działa 5-cm-PaK 38
  • dwa moździerze 50 mm Granatwerfer 36 w Ringstand 58c
  • dwa polskie MG Modell 1917 (CKM wz. 30) z czego jeden w bunkrze ziemnym
  • dwa złączone MG 34 do obrony przeciwlotniczej
  • jeden MG 42 na stanowisku otwartym 
  • jeden MG 42 na uchwycie obrotowym w schronie
Oprócz tego obrońcy dysponowali stanowiskiem obserwacyjnym artylerii oraz dwoma miotaczami ognia. Załogę gniazda stanowiło 35 żołnierzy: 21 z 3./I./Infanterie-Regiment 726, 7 z Grenadier-Regiment 916 oraz 7 z 1./I./Artillerie-Regiment 352 (według niektórych źródeł było to 28 żołnierzy z 3./I./Infanterie-Regiment 726 oraz 13 z 1./I./Artillerie-Regiment 352, co daje łącznie 41 ludzi). Ich zadaniem było zablokowanie zejścia z plaży (E-3), które prowadziło do miejscowości Colleville-sur-Mer.

Rysunek poglądowy Widerstandsnest 62
Źródło: http://6juin.omaha.free.fr/cartes/flash/wn62.swf
6 czerwca 1944 r.
O godz. 6:25 w sektorze Easy Red i Fox Green lądują pierwsi żołnierze z Company "E" oraz "F" ze składu 16th Infantry Regiment z 1st Infantry Division, a także z Company "E" z 116th Infantry Regiment z 29th Infantry Division. "Boże, dlaczego mnie opuściłeś?" - miał powiedzieć na ten widok Severloh, po czym przeładował swój MG 42 i rozpoczął ostrzał (co jakiś czas Severloh używał także Kar98k). "Widziałem jak jeden z żołnierzy ładował swój karabin. Wycelowałem, strzeliłem, a pocisk trafił go prosto w czoło. Spadł mu hełm i przewrócił się na piasek. Za każdym razem gdy zamykam oczy, widzę tego człowieka" - mówił w wywiadzie dla Washington Post w 2004 r.
 
Krwawy desant Amerykanów na plażę "Omaha" 6 czerwca 1944 r.; czarną obwódką zaznaczone stanowisko Gefreitera Heinricha Severloha w Widerstandsnest 62
Źródło: https://adamtooze.com/2017/06/03/normandy-three-days-landscape-saturated-history/
Amerykanie kierują się w stronę klifu w sektorze Easy Red i około godz. 10:00 zajmują sąsiednie gniazdo - WN 64. "Koło południa moje prawe ramię było opuchnięte, a palce zdrętwiałe od ciągłego strzelania" - mówi Severloh. O godz. 14:00 w wyniku salwy z dział okrętu USS Frankford WN 62 zostaje trafione, przez co ostatni utrzymujący się przy życiu Niemcy: Severloh, Glockel i Warnecke - wycofują się do Colleville-sur-Mer. O godz. 14:30 Amerykanie zajmują WN 62, po czym kierują się w stronę miasteczka, gdzie zresztą Severloh zostaje wzięty do niewoli w nocy z 6 na 7 czerwca 1944 r. "Na początku zabici byli 500 metrów od nas, potem 400, a potem 150. Wszędzie pełno krwi, jęki, zabici i umierający... Fale wypychały poległych na plażę... Były krótkie okresy kiedy nic nie lądowało, więc moglem wtedy ochłodzić moją broń. Niektórzy z nas opuścili pozycje, ale ja zostałem, bo nie moglem przecież zawieść mojego dowódcy. Koło południa bylem jedynym, który ciągle strzelał. Na plaży były już amerykańskie czołgi i było coraz gorzej. Mój dowódca, 32-letni Oberleutnant Frerking, wydal rozkaz wycofania się. Odskoczyłem pierwszy i pobiegłem od krateru do krateru za naszym bunkrem. Bylem sam, mój dowódca nie pokazał się. Dziesięć lat później odwiedziłem jego grób w Normandii. Oberleutnant Frerking zginał będąc w drodze do mnie" - mówił po wojnie Severloh.

Sytuacja na Plaży Omaha na godz. 6:25, 10:00 i 14:00. Czarną obwódką zaznaczono gniazdo WN 62, z którego ostrzał prowadził Gefreiter Heinrich Severloh
Źródło: http://6juin.omaha.free.fr/cartes/6h25.htm
Ilu tak naprawdę zabił Severloh? 
Gefreiter Heinrich Severloh prowadził ostrzał od około godz. 6:30 do 14:30, czyli 8 godzin. Sam Severloh po wojnie wspomina, że strzelał bez przerwy przez 9 godzin i wystrzelił około 12 000 pocisków z MG 42 i jakieś 400 z Kar98k, zabijając 1 000 żołnierzy wroga, ale nie jest to możliwe. Według najnowszych i najbardziej aktualnych danych wynikających z badań amerykańskiego historyka wojskowego Josepha Balkoskiego - na całej długości Plaży Omaha zginęło dokładnie 1 164 Amerykanów, 835 zaginęło, a 2 746 było rannych. Daje to łączne straty na poziomie 4 735 osób. Jeżeli wziąć pod uwagę tylko 1st Infantry Division oraz 29th Infantry Division, których pododdziały lądowały w strefie obsadzonej przez Severloha, to liczby kształtują się następująco: 428 zabitych, 642 zaginionych oraz 1 450 rannych, czyli w sumie 2 520 ludzi. Nie jest możliwe więc żeby młody Niemiec zabił ponad dwa razy więcej Amerykanów niż faktycznie tam poległo.
Trzeba także pamiętać, że Gefreiter Heinrich Severloh nie miał żadnego większego doświadczenia bojowego i szkolony był przede wszystkim do służby tyłowej, a nie pierwszoliniowej. Można pokusić się o stwierdzenie, że do czasu walk w Normandii, jego kontakt z MG 42 ograniczał się do szkolenia podoficerskiego, a zresztą on sam nie wykazywał większej chęci do walki, niezależnie na jakim froncie się znajdował, o czym wspominał po wojnie. Co więcej, w sektorze Severloha znajdowało się jeszcze 4-5 innych stanowisk MG. Wiadome jest, że poniżej stanowiska Severloha do godz. 12:15 z MG 42 strzelał także Gefreiter Ludwig Kalinowski, więc nie ma możliwości przypisać chociażby tym dwóm dokładniej ilości celnych trafień.  
 
Heinrich Severloh stoi obok swojego stanowiska MG, z którego prowadził ogień 6 czerwca 1944 r.; zdjęcie wykonano 6 czerwca 1984 r., czyli w 40. rocznicę lądowania
Źródło: https://adamtooze.com/2017/06/03/normandy-three-days-landscape-saturated-history/
Ilu więc amerykańskich żołnierzy zastrzelił Severloh? Prawdopodobnie nie więcej niż 150, co jak na 8-godzinny ostrzał z użyciem 12 000 nabojów nie jest imponującym wynikiem i daje 80 pocisków na 1 zabitego. Do tego można dodać jeszcze około 200 rannych, więc jego liczba zamyka się w 350 wyeliminowanych żołnierzach nieprzyjaciela. Oczywiście statystyki te są i tak całkiem niezłe, szczególnie, że mówimy cały czas o jednym żołnierzu, ale znamienne jest to, że w czasie wojny historia ta w ogóle nie była znana i gdyby nie to, że młody Niemiec dostał się do niewoli, być może nawet nie zostałby odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego, który powinien mu się przecież za taki wyczyn należeć. Nazwisko Severloha zostało rozsławione na cały świat dzięki książce autorstwa Paula Carella pt. "Invasion! Theyre Coming!: The German Account of the D-Day Landings and the 80 Days Battle for France " z 1964 r., który zawarł w niej to wydarzenie, jak się okazuje mocno podkoloryzowane. Dodam tylko, że ów Paul Carell to tak naprawdę
SS-Obersturmbannführer Paul Karl Schmidt - jeden z najbardziej znanych propagandystów III Rzeszy, odpowiedzialny w czasie wojny za czasopismo "Signal". Wydaje się więc, że historia "Rzeźnika z plaży Omaha" była jednym z wielu dzieł propagandy III Rzeszy, która jak widać działała długo po wojnie.
Jak swoje osiągnięcie podsumowuje Severloh po wojnie? - "Nie czuło się paniki czy nienawiści. Robiło się to, co było konieczne i na pewno ci z plaży zrobiliby to samo ze mną, gdyby mieli sposobność [...] Żyję bo miałem szczęście. Nie sadze, że przeżyłbym, gdybym został ujęty na moim stanowisku na Omaha Beach. Ci z desantu nie mieliby dla mnie litości po tym, co zrobiłem na plaży".
 
Obecny widok z Widerstandsnest 62 na sektor plaży Omaha
Źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/Severloh_Stellung.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz